6 grudnia już za chwilę .. u nas też się ciut zaczerwieniło .. zabieliło .. i zazieleniło ... czekamy niecierpliwie, bo to pierwszy 6 grudnia w życiu naszej córy.. zamierzamy robić całe mnóstwo zdjęć.. chcemy, aby kiedyś Zuzanka je obejrzała i przyznała, że miała najfajniejszego pierwszego Mikołaja pod słońcem ;-) ...
.. moi rodzice zawsze starali się o wyjątkowy nastrój zarówno przed, jak i w TEN dzień.. dzięki temu jeszcze długo wspominaliśmy go potem .. bo wierzyć w świętego to najfajniejsza rzecz, jaka może przytrafić się w dzieciństwie .. teraz to my będziemy robić wszystko, aby TE dni zostały na długo w pamięci naszego dziecka..
.. póki co .. Zuzance chyba zaczyna się podobać ten mikołajowy zawrót głowy.. uśmiecha się do pluszowej podobizny świętego .. śmieje się, kiedy śpiewamy jej piosenkę o nietypowym Mikołaju kierowcy.. i bacznie przygląda się wszystkim przygotowaniom do TEGO dnia ;-)
No super, Happy Santa Claus, czekam na relację z tego magicznego dnia
OdpowiedzUsuńDzięki ;-)
Usuńświetne dodatki, zakochałam się w spodenkach z reniferkami :))
OdpowiedzUsuńdziękuję! zakupiłam w TESCO ;-) tam dopiero łatwo o mikołajowy zawrót głowy.. i świąteczny :-)
Usuń